Stosowanie wody utlenionej jako pierwszego środka płuczącego w leczeniu kanałowym

Kiedy i dlaczego powinno się stosować wodę utlenioną jako pierwszy środek płuczący w leczeniu endodontycznym?
Woda utleniona (3% roztwór H2O2) przez wiele lat była stosowana do płukania kanałów korzeniowych podczas leczenia endodontycznego zębów. W chwili obecnej nie jest już tak popularna, szczególnie w USA oraz krajach Europy Zachodniej. Uważam, że nie ma potrzeby jej stosowania, skoro kanały powszechnie płucze się podchlorynem sodu. Wynika to z faktu, że podchloryn stosunkowo dobrze, a nawet lepiej niż woda utleniona, eliminuje bakterie beztlenowe. Ponadto podczas naprzemiennego stosowania 3% roztworu H2O2 z podchlorynem sodu dochodzi do inaktywacji podchlorynu, co nie jest oczywiście wskazane.

Woda utleniona nie ma właściwości litycznych, dzięki czemu nie działa uszkadzająco na tkanki przyzębia wierzchołkowego. Dlatego niektórzy zalecają jej stosowanie w leczeniu endodontycznym zębów dzieci, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo przepchnięcia roztworu płuczącego poza otwór wierzchołkowy ze względu na jego dużą średnicę. Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że woda utleniona może być przyczyną odmy tkankowej. Ponadto podczas leczenia endodontycznego dzieci, gdy przepchnięcie roztworu płuczącego jest bardzo prawdopodobne, zamiast litycznego podchlorynu można stosować dużo bezpieczniejszą chlorheksydynę.

Pytanie jest sformułowane tak, że sugeruje sytuacje, w których można lub wręcz należy stosować wodę utlenioną jako pierwszy środek płuczący. Może pytającemu chodziło o leczenie zębów z obfitym wysiękiem ropnym w kanale, gdy użycie podchlorynu sodu raczej nie jest wskazane ze względu na tworzenie się w jego świetle konglomeratów – w tym wypadku można jednak do tzw. pierwszego płukania użyć ciepłej wody. W pytaniu tym może również chodzić o płukanie kanału po wyłuszczeniu miazgi w znieczuleniu, któremu towarzyszy obfite krwawienie z kanału. Wówczas bardzo przydatna okazuje się właśnie woda utleniona – po jej zastosowaniu krwawienie ustaje i można przystąpić do opracowania kanału z jednoczesnym płukaniem jego światła podchlorynem sodu.

Odrębny problem to obfite pienienie występujące przy naprzemiennym stosowaniu podchlorynu sodu i wody utlenionej. Zwolennicy jej stosowania uważają, że zapewnia ono usunięcie zanieczyszczeń z kanału. Liczne badania in vitro wykazały jednak, że zapewnia ono co najwyżej usunięcie resztek miazgi oraz ewentualnie opiłków zębinowych jedynie z części koronowej kanału.

prof. nadzw. dr hab. n. med. Mariusz Lipski
Zakład Stomatologii Zachowawczej Przedklinicznej i Endodoncji Przedklinicznej PUM w Szczecinie