Flashem po oczach




Dental Espresso



Świat wokół nas zmienia się bezustannie. To oczywista oczywistość, jak powiedziałby klasyk. Dość powiedzieć, że przed kilkunastu laty niewielu z nas posiadało telefon komórkowy, a do internetu podłączaliśmy się przez linię telefoniczną, słysząc charakterystyczne: yyy piiii jumm…

Na przestrzeni lat swoje nawyki zmieniają też pacjenci. Czy przekłada się to w jakikolwiek sposób na relację dentysta – pacjent? Czy zmieniła się w tej relacji rola stomatologa? Pytanie szczególnie ważne w dobie otaczającego nas spowolnienia gospodarki, którego efektem bywa skracająca się drastycznie lista pacjentów umówionych na najbliższe wizyty. Czy nadal najlepszym źródłem pozyskiwania nowych pacjentów jest polecenie?

TAK, co do tego nie mam żadnej wątpliwości. Jest jednak małe ALE: zmieniła się jego forma i nie warto pozwolić, aby ten maleńki z pozoru fakt umknął naszej uwadze!

Świat stał się cyfrowy i zanim pacjent zapuka do Twoich drzwi, jest wielce prawdopodobne, że „zasięgnie języka” na Twój temat w internecie. Tak, nawet jeśli lekarza poleciła wierna przyjaciółka w czasie ploteczek przy kawie, nie zaszkodzi zerknąć, co myślą o jego profesjonalizmie inni pacjenci. To przecież trwa tylko chwilę i dostępne jest dzisiaj na wyciągnięcie ręki niemal dla każdego.

Co to oznacza dla Ciebie? Wiele możliwości. Podstawowym krokiem będzie strona internetowa. Nie tylko fakt jej posiadania. Równie ważne jest, czy jest ona aktualna i dostosowana do dzisiejszych realiów. W jakim sensie? Dajmy na to, Jesteś szczęśliwym posiadaczem atrakcyjnej, pięknej pod względem graficznym, pełnej animacji strony www swojego gabinetu. Chyba wystarczy? Okazuje się, że niekoniecznie.

Pięknie animowane strony przygotowane są bowiem w oprogramowaniu Flash. Nie wszyscy niestety Twoim Flashem „dostaną po oczach”. Nie dość, że treść tam zawarta jest niewidoczna dla wyszukiwarek internetowych, to w dodatku w ogóle nie otwiera się w przeglądarkach znakomitej większości urządzeń mobilnych, tj. smartfonów pracujących na oprogramowaniu Android, iPadów, iPhone’ów i tym podobnych. Zgodnie z wynikami badań opublikowanych przez Harvard Business Review, aż 84,3% kierowników, menedżerów i samodzielnych specjalistów używa multifunkcjonalnych telefonów, z czego aż dziewięć na dziesięć osób twierdzi, że takie urządzenie ma zawsze przy sobie. Grupa potencjalnych klientów nie do pogardzenia.

Kolejnym pytaniem, na które warto sobie odpowiedzieć, jest kwestia tego, czy Twoja strona jest dynamiczna, czy statyczna. Pierwsza z nich daje możliwość samodzielnego wprowadzania zmian, takich jak aktualizacja informacji, umieszczanie zdjęć przypadków klinicznych „przed i po”, certyfikatów, opinii pacjentów czy każdej innej informacji, którą uznasz za wartościową dla Twojego pacjenta. Będąc posiadaczem strony statycznej, musisz korzystać z pomocy fachowców, chcąc wprowadzić każdą, najmniejszą nawet zmianę. W praktyce oznacza to mniej więcej to samo, niestety, co brak wprowadzania jakichkolwiek zmian. Przez to, że jest mało aktualna, nie tylko Twoi pacjenci, ale także Google uzna Twoją stronę za mało interesującą. Im więcej bowiem dynamicznie zmieniających się informacji, tym wyżej w wyszukiwarce jest pozycjonowana strona. Czy ma to jakieś znaczenie? Owszem. Być pierwszym lub drugim, a nie trzydziestym piątym – to robi sporą różnicę...


Kamila Wojtulewska-Hańczaruk
Z wykształcenia prawnik, absolwentka podyplomowych studiów menedżerskich w Szkole Głównej Handlowej oraz wydziału fotografii w Warszawskiej Szkole Filmowej. Od 15 lat blisko związana z branżą stomatologiczną, od 11 lat pełni funkcję dyrektora polskiego przedstawicielstwa jednego z wiodących koncernów stomatologicznych. Prowadzi blog dentalespresso, na którym dzieli się ze stomatologami  swoją wiedzą z zakresu marketingu, zarządzania i samodoskonalenia.

Tekst napędzany przez: www.dentalespresso.blogspot.com

Masz pytania, uwagi lub przemyślenia na ten temat? A może chcesz podsunąć mi problematykę do kolejnego artykułu? Twój e-mail sprawi mi dużą przyjemność! kamila.wojtulewska@gmail.com
następny artykuł