Zgoda rodziców (opiekunów) małoletniego na przeprowadzenie wszelkich czynności leczniczych

Czy można leczyć dzieci pod nieobecność rodzica?
Poprawę opieki stomatologicznej nad dziećmi ma zapewnić wprowadzenie gabinetów stomatologicznych do szkół. Zapewne ułatwi to dostęp do leczenia stomatologicznego. Ale czy w obecnym stanie prawnym wystarczy zgoda rodzica na przeprowadzenie leczenia jego dziecka? Czy będzie ona wystarczająco chronić lekarza dentystę? Przed rokiem 1989 w szkołach istniały gabinety stomatologiczne, lekarskie czy pielęgniarskie. Odbywały się wtedy okresowe przeglądy czystości, stanu uzębienia, a także bilanse rozwojowe.

Tych wszystkich czynności można było dokonywać, bo to państwo niejako sprawowało pieczę nad profilaktyką u dzieci, a każda niesubordynacja rodziców w tym zakresie wiązała się co najmniej z brakiem akceptacji społecznej. Po 1989 roku odpowiedzialność za zdrowie i życie dziecka należy do rodziców lub opiekunów prawnych dziecka, dlatego jest wymagana zgoda wydana przez rodziców lub opiekunów małoletniego na prowadzenie wszelkich czynności leczniczych.

Obecnie sam fakt istnienia w szkole gabinetu stomatologicznego nie zwalnia lekarza z uzyskania zgody na leczenie dziecka. Trzeba również pamiętać o zasadach przekazywania informacji dotyczącej stanu zdrowia dziecka. Wynika to z przepisów zawartych w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty, a także o prawach pacjenta i o rzeczniku praw pacjenta. Rodzic, opiekun ustawowy, opiekun faktyczny (sprawuje stałą opiekę  bez obowiązku ustawowego) musi wyrazić zgodę na przeprowadzenie badania czy leczenia bez jego obecności. Wychowawca klasy nie jest opiekunem faktycznym dzieci i młodzieży uczęszczającej do szkoły.  W przypadku dziecka powyżej 16. roku życia zgoda na badanie musi być wyrażona zarówno przez rodzica,  jak i dziecko. Posiadanie zgody na przeprowadzenie badania czy leczenia jest bezwzględnym wymogiem. Ale nawet jej uzyskanie nie chroni  w pełni lekarza dentysty wykonującego świadczenie medyczne. Zgodnie z literą prawa, lekarz dentysta ma prawo do wykonania zabiegu u dziecka bez obecności rodzica.  Musi jednak brać pod uwagę fakt, że zgoda to oświadczenie, które może być w każdej chwili cofnięte (zasada autonomii pacjenta). W przypadku braku rodzica (opiekuna)  i pojawienia się innej sytuacji klinicznej niż ta, o której został wcześniej poinformowany rodzic (opiekun), należałoby uzyskać nową zgodę. Tak samo,  jeśli pojawi się ból, a dziecko nie wyrazi zgody na dalsze leczenie. Mimo że lekarz dentysta uzyskał wcześniej zgodę rodziców, może to go narazić  na skargę ze strony rodziców (opiekunów),  którzy mogą zakwestionować  leczenie jako te, które nie mieści się w granicach ich zgody. Sytuacja taka  wynika nie tylko z niedoskonałości prawa, ale także z braku jasno sformułowanej zgody na leczenie z uwzględnieniem sytuacji, w której lekarz dentysta powinien przerwać zabieg w razie sprzeciwu dziecka.

Należy pamiętać również o prawie pacjenta do zachowania w tajemnicy informacji związanej z leczeniem. Lekarz dentysta musi mieć również zgodę rodziców (opiekunów) na przekazanie informacji o stanie zdrowia i o leczeniu dziecka wychowawcy czy dyrektorowi szkoły.  Aby nie narazić się na zarzut ujawnienia dokumentacji medycznej czy naruszenia tajemnicy lekarskiej, uzyskane zgody (w tym zgoda na leczenie) powinny być przekazane lekarzowi bezpośrednio przez rodziców.

Przywołane przepisy znajdują się w ustawie z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jednolity Dz.U., 2011, nr 277, poz. 1634 z późn. zm.) oraz ustawie z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jednolity Dz.U. 2012, poz. 159 z późn. zm.).
 
dr n. med. Agnieszka Ruchała-Tyszler
Wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej

MS 4/2015